Epic Games Store skontaktowało się z bankiem klientki i zarządza jej kartą kredytową

Epic Games Store bez pytania klientki skontaktował się z jej bankiem
Newsy PC

Epic Games Store skontaktował się z bankiem klientki, aby… automatycznie zaktualizować metodę płatności. Poszkodowana, rzecz jasna, o niczym nawet nie wiedziała.

Wielkie firmy, szczególnie skupiające się na działalności w internecie, bardzo ochoczo korzystają z naszych danych osobowych. Nie jest to oczywiście żadne zaskoczenie. Czasami jednak zdarzają się sytuacje, które ponownie podnoszą dyskusję na temat prywatności. I tym razem do takiej dyskusji doprowadził sam Epic Games Store.

Użytkowniczka Twittera Pixelzilla zrezygnowała z dodawania do EGS swojej nowej karty kredytowej. Tłumaczy to tym, że zdarzało się, że sklep źle obciążył ją opłatą za dany produkt. Zamiast tego postanowiła wykorzystać dobrodziejstwo PayPal. Wtedy, w przypadku problemów z płatnością, zawsze może wycofać wpłatę. Pomysł dobry, ale Epic najwyraźniej i tak był zdecydowanie bardziej zainteresowany jej kartą kredytową.

Epic Games Store narusza prywatność?

Pewnego dnia internautka dostała e-mail od Epica, w którym firma przyznaje się, że “zaktualizowała jej dane płatnicze”. Problem w tym, że Pixelzilla o niczym nie wiedziała.

Witaj
Zostaliśmy powiadomieni przez firmę obsługującą Twoją kartę kredytową, że informacje o Twojej metodzie płatności zostały ostatnio zaktualizowane o nowy numer konta karty i/lub datę ważności. Automatycznie zaktualizowaliśmy Twoje dane płatnicze w pliku. W przypadku dodatkowych zmian prosimy kliknąć tutaj, aby sprawdzić swoje metody płatności.
Dziękujemy, Zespół Epic Games

– czytamy w e-mailu Epica do klientki (Twitter)

Klientka od razu zadzwoniła do swojego banku, aby wyjaśnić sprawę – w końcu nikt się jej o zgodę nie pytał. Okazało się, że wcześniej Epic skontaktował się z jej bankiem i w ten sposób wszedł w posiadanie danych dotyczących nowej karty. Wszystko to odbyło się bez jej wiedzy. Nie ma się co dziwić, że internautka zarzuca Epicowi poważne naruszanie jej prywatności.

Jest to ogromne naruszenie mojej prywatności. Nie wyraziłam na to zgody. Nawet nie wiem, jak skontaktowali się z moim bankiem. Nie ufaj Epic Games Store z dosłownie wszystkimi Twoimi danymi osobowymi, ponieważ użyją ich bez Twojej zgody, do czegokolwiek zechcą.

pisze na Twitterze klientka

W kolejnym wpisie zaznacza ona, że w e-mailu od EGS firma zwróciła się do niej jej poprzednim imieniem, którego już nie używa. Na koncie sklepu z grami i PayPal korzysta z nowego imienia, także Epic musiał je zdobyć również od banku. Tutaj ponownie nikt nie pytał o jej zdanie.

Z jednej strony brzmi to dość przerażająco – firma sama jest w stanie zdobyć potrzebne jej informacje dotyczące płatności od klienta i to jeszcze bez jego wiedzy. Z drugiej jednak strony wszystkie tego typu działania zawierane są w umowie sprzedaży lub w regulaminie korzystania z Epic Games Store. Internauci w komentarzach zwracają więc uwagę na to, że należy wiedzieć, co się podpisuje i jakie mogą być tego skutki.

Artur Łokietek
O autorze

Artur Łokietek

Redaktor
Zamknięty w horrorach lat 80. specjalista od seriali, filmów i wszystkiego, co dziwne i niespotykane, acz niekoniecznie udane. Pała szczególnym uwielbieniem do dobrych RPG-ów i wciągających gier akcji. Ekspert od gier z dobrą fabułą, ale i koneser tych z gorszą. W przeszłości miłośnik PlayStation, obecnie skupiający się przede wszystkim na PC i relaksie przy Switchu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie