Deweloper poprosił piratów o wsparcie jego gry. Sprzedaż tytułu wzrosła o 400 procent

Deweloper poprosił piratów o wsparcie jego gry. Sprzedaż tytułu wzrosła o 400 procent
Newsy PC

Zauważając, że Danger Gazers nie wzbudza zainteresowania wśród graczy, autor produkcji zdecydował się na osobliwy krok: udostępnił ją na torrentach. Okazało się, że dzięki temu jej sprzedaż wzrosła o 400 procent.

Deweloper Shota “ShotX” Bobokhidze udostępnił swoją dwuwymiarową strzelankę na jednej z najpopularniejszych stron z torrentami, dodając do plików z grą krótki opis uzasadniający decyzję. W opisie twórca tytułu zapewnia graczy, że w tym, co zrobił, nie ma żadnych haczyków, a jedyne, na czym mu zależy, to wsparcie finansowe Danger Gazers, jeśli gra się komuś spodoba.

„Nie ma tu żadnego podstępu czy opcji “Steam only” – to po prostu w pełni działająca gra. Moją jedyną – jako dewelopera – propozycją jest, abyś rozważył wsparcie i zakup Danger Gazers, jeśli tytuł przypadnie ci do gustu i chciałbyś, by w przyszłości powstawało więcej takich indyków”, napisał Shota Bobokhidze.

Autora DG zapewne mile zaskoczyła reakcja graczy, którzy zaczęli kupować produkcję na Steamie – jak wyjawił później deweloper, sprzedaż jego dzieła po udostępnieniu go poprzez torrenty wzrosła o 400 procent. Co więcej, niektóre osoby były na tyle hojne, że zapłaciły za tytuł dwukrotnie więcej, niż wynosi jego cena (35,99 złotych). A poza tym, lista osób, które mają Danger Gazers na liście życzeń, zwiększyła się podobno dwukrotnie.

W rozmowie z serwisem Polygon deweloper przyznał, że rozumie osoby, które by nabyć gry uciekają się do nielegalnych sposobów: “dorastałem w środowisku, gdzie jedynym sposobem na zdobycie nowych rzeczy było właśnie piractwo”, powiedział ShotX.

 

Dagmara Kottke
O autorze

Dagmara Kottke

Redaktor
Z wykształcenia dziennikarz, z zamiłowania jeszcze bardziej. Fanka słabej literatury i maskotek ze zniesmaczonym wyrazem twarzy.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie