Blizzard zmienia nazwę Battle.net
Po 20 latach istnienia marki Battle.net, Blizzard ma taki oto plan.
Twórcy takich hitów jak seria Diablo, Warcraft i Starcraft planuje zmianę w nazwie Battle.net. Wystosowali w związku z tym komunikat, który możecie znaleźć poniżej:
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Planujemy odejść od używania nazwy Battle.net w odniesieniu do naszej platformy rozgrywek sieciowych oraz połączonych z nią funkcji. Technologia Battle.net wciąż pozostanie centralnym systemem nerwowym gier Blizzarda – pod tym względem nic się nie zmieni, po prostu teraz będziemy zamiast niej używać sformułowań „technologia Blizzarda” lub „technologia sieciowa Blizzarda”. Mogliście już zauważyć nasze pierwsze kroki w tym kierunku wraz z wprowadzeniem funkcji transmisji z gier i czatu głosowego, których angielskie nazwy – „Blizzard Streaming” oraz „Blizzard Voice” – nawiązują do marki Blizzarda.
W najbliższej przyszłości szykują się w tym zakresie jeszcze kolejne zmiany, jak choćby zmiana polskiego tłumaczenia nazw obu wymienionych funkcji, która nastąpi niedługo. Kiedy tworzyliśmy Battle.net, pomysł połączenia dedykowanej platformy rozgrywek sieciowych z grą był iście nowatorskim posunięciem. Z tego powodu włożyliśmy mnóstwo pracy i energii w wyjaśnienie, na czym polega nasz serwis i jak działa, a jednym z elementów mających ułatwić jego identyfikację było nadanie mu wyróżniającej nazwy. Z czasem jednak okazało się, że kreowanie dwóch różnych tożsamości – Blizzard i Battle.net – jest dezorientujące i wprowadza niepotrzebny zamęt.
Biorąc pod uwagę, że w dzisiejszych czasach wbudowana obsługa trybu wieloosobowego to standard, nie ma potrzeby podtrzymywania osobnej marki dla naszej technologii sieciowej. Tym samym chcieliśmy poinformować wszystkich o tej zmianie, którą będziemy stopniowo wprowadzać na przestrzeni najbliższych kilku miesięcy. Będziemy was informować na bieżąco w miarę postępów prac, jeżeli pojawi się konieczność wprowadzenia większych zmian – czytamy na oficjalnej stronie Battle.net.
Jak widać zmiany są czysto kosmetyczne i to nie oznacza, że Blizzard rezygnuje z usługi.
Źródło: Battle.net
