Sprytny pomysł fana na pomoc deweloperowi w wykryciu pirackich gier

Nier Automata
Newsy PC Polecamy

Nier: Automata to jedna z lepszych gier akcji ostatniego czasu, która dzielnie broniła się przed piratami przez ponad półtora miesiąca. Niestety, chroniące produkcję od studia PlatinumGames zabezpieczenie Denuvo zostało złamane w przypadku tego tytułu, co zostanie oczywiście wykorzystane do – powiedzmy to wprost – okradania dewelopera.

Każdy, kto sięga po Nier: Automata, koniecznie powinien zaopatrzyć się w fanowską modyfikację FAR, za którą odpowiada programista Kaldaien. Poprawia ona w znacznym stopniu płynność pecetowej wersji Nier: Automata, a na dodatek rozprawia się z rozdzielczością, dzięki czemu możemy zagrać w natywnym 1080p, a nie skalowanym 900p. Aż trudno uwierzyć, że tak ważnymi poprawkami zajął się fan, a nie sam deweloper.

Jeszcze trudniej uwierzyć w to, co dzieje się po zainstalowaniu moda na pirackiej wersji Nier: Automata. Jak donosi serwis DSO Gaming, nie można wówczas w ogóle uruchomić gry.

Mod po prostu wykrywa, czy mamy pirata czy oryginał i w pierwszym przypadku uniemożliwia graczowi zaakceptowanie umowy licencyjnej. Ponadto gracz dostaje komunikat, by… kupił grę i wspierał deweloperów.

To naprawdę sprytny sposób na piratów w przypadku Nier: Automata i kto wie, czy nie zostanie w przyszłości podchwycony przez innych moderów. No, może że pojawią się cracki nie tylko do gier, lecz również do modyfikacji. To oczywiście abstrakcyjny scenariusz, lecz kto wie?

Darek Madejski
O autorze

Darek Madejski

Redaktor
Wspomina gaming lat 90. z wielkim sentymentem. Ekspert w dziedzinie retro sprzętu oraz starych konsol. Oprócz duszy kolekcjonera, fan współczesnych gier singleplayer, głównie tych na PlayStation. Specjalista w treściach dotyczących PS Plus oraz promocji. Poza pracą, fan seriali w klimacie postapokaliptycznym, koszenia trawy, rąbania drewna i zajmowania się wszystkim, by tylko nie siedzieć w miejscu.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie