Kolejna odsłona God of War nie będzie krótkim tytułem
Gracze niepokoją się natomiast na wieść o rezygnacji z minigierek. Dlaczego?
Miłośnicy Kratosa na forach internetowych piszą bowiem, iż nie wyobrażają sobie najnowszej odsłony serii bez możliwości spółkowania z pięknymi niewiastami. Tajemnicą poliszynela jest czy ten miły dla wielu osób akcent zostanie wyrugowany, być może doczekamy się bardziej wysmakowanego romansu wojownika. Sami przyznajcie, że naciskanie przycisków w rytm łóżkowych akrobacji bohatera średnio koresponduje z pełną dramatyzmu historią.
Promocje i najtańsze gry na PS5 | |
 | |
 | |
 | |
 | |
Reklama | |
Deweloperzy natomiast zapewniają, że gra zapewni długą i urozmaiconą rozgrywkę napakowaną akcją. Jeśli natomiast macie zastrzeżenia względem fragmentu zaprezentowanego na tegorocznych targach E3, to nie ma powodów do obaw. Twórcy ciągle usprawniają poszczególne elementy gry, w tym system walki.
Nadchodząca odsłona God of War przedstawi relacje ojca z synem
Targi E3 2016 pokazały nam całkowicie nowe oblicze znanej serii. Nie dość, że God of War 4 zerwie z mitologią grecką i przeniesie nas w nordyckie klimaty, to obok znanego bohatera pojawi się jego syn, który – sądząc po pierwszym trailerze – również odegra dużą rolę podczas rozgrywki.
Niektórzy gracze, przyzwyczajeni do starego Kratosa, zaczęli się nawet martwić, czy czasem nie oznacza to, że ich bohater zostanie powoli odstawiony na boczny tor, a jego miejsce w tej i następnych częściach zacznie zajmować dorastający chłopiec. Możecie spać spokojnie – póki co, Kratos trzyma się mocno swojej posady i nikt nie zamierza go zwalniać.
Dyrektor kreatywny produkcji Cory Barlog tłumaczy (podajemy za serwisem Gamepur), że grając w God of War 4 cały czas będziemy kierować Kratosem, a jego syn będzie mógł wykonywać zlecone przez ojca zadania. Barlog potwierdził ponadto, że Kratos nadal jest absolutnym bohaterem serii God of War i dotyczy to również kolejnych tytułów z tej serii.
