Kingdom Come: Deliverance – pierwsza godzina rozgrywki

Kingdom Come: Deliverance
Filmiki z gier Newsy PC PS4 XOne

Sporej długości gameplay przed nami.

Warhorse Studios wydelegowało dwie osoby, aby przedstawić pierwszą misję w Kingdom Come: Deliverance. Tobi i Martin zagrywają się aż przez godzinę, więc jest na co popatrzyć.

Produkcja ma szansę stać się czarnym koniem w wyścigu gier RPG nadchodzącego roku. Najciekawszym elementem jest to, że producent stawia na realistyczne przedstawienie świata wykreowanego przez twórców. Jak będzie się grać w RPG bez fantastycznych stworów? Przekonamy się już w przyszłym roku.

Downgrade grafiki w Kingdom Come: Deliverance na PC? Deweloper odpowiada

W maju tego roku dowiedzieliśmy się, że premiera Kingdom Come: Deliverance zostaje przesunięta na 2017 rok. Wcześniej producent utrzymywał, że produkcję zobaczymy jeszcze do końca tego roku na komputerach PC, a dopiero później nadejdą wydania dla konsol PlayStation 4 i Xbox One.

Ostatecznie zdecydowano wydać grę jednocześnie na wszystkich trzech platformach, lecz niestety wiąże się to ze wspomnianą obsuwą. Skoro pecetowa wersja została opóźniona ze względu na konsolę, wielu graczy zaczęło zastanawiać się, czy nie pójdzie za tym downgrade grafiki na blaszakach, by wszystkie edycje wyglądały podobnie.

Na szczęście mroczny scenariusz się nie sprawdzi i jak zapewnia Warhorse Studios, Kingdom Come: Deliverance na PC nie zostanie ograniczone graficznie przez konsole. – Gra w wersji na PC nie zostanie zmieniona pod konsole. To edycje konsolowe będą portem z PC, a nie na odwrót. Jeśli posiadacie naprawdę potężny komputer, na pewno będziecie mogli skorzystać z jego mocy jak należy – zapewnia deweloper na oficjalnym forum swojej gry.

Przypominamy, że twórcy argumentowali przesunięcie premiery Kingdom Come: Deliverance lepszym dopracowaniem produkcji. Chodzi nie tylko o kwestie techniczne i dotyczące samej mechaniki rozgrywki, ale także tłumaczenia na różne języki. Wiemy już, że gra dzięki temu dostanie polskie napisy. Jak zatem widzicie, warto poczekać.

Robert Ocetkiewicz
O autorze

Robert Ocetkiewicz

Redaktor
Z grami związany już prawie 30 lat, czyli od momentu, kiedy na polskim rynku królowały gry z bazaru, a Mario dostępne było na Pegasusie. Specjalizuje się w grach wyścigowych i akcji, ale nie stroni też od strategii ekonomicznych. W swojej karierze recenzował na łamach serwisów takich jak Interia i Onet oraz publikował w magazynie o grach PlayBox.
Advertisement
Udostępnij:

Podobne artykuły

Zobacz wszystkie